Jakież było moje zdziwienie, że nie opublikowałam tego tekstu na blogu. Napisałam artykuł „Od pustyni do zielonej krainy” dla Klubu Polek na Obczyźnie. Teraz pomyślałam o kontynuacji, a tutaj taka niespodzianka. Tego tekstu nie ma na mojej stronie… Jest tylko w pliku Szkice… ??? … Zatem pomyślałam, że skoro chcę zrobić krok dalej i napisać kolejny rozdział to mam potrzebę wrócić do tego tekstu. Była pustynia, potem zielona kraina, teraz zakątek otulony śniegiem… Jednak, aby do niego dotrzeć dziś wrócę do tekstu, który napisałam kilka lat temu. Zatem przed Wami „Od pustyni do zielonej krainy” … (wersja z roku 2017) Mieszkamy poza Polską już prawie 8 lat.…