Wietnam to dla mnie intensywność wrażeń … To natężenie, nasilenie, głębokość, skala, wielkość, wysokość, amplituda, rozmiar, wachlarz, zasięg i moc, siła, ekspresyjność, wyrazistość, energia, eskalacja, częstotliwość różnego rodzaju bodźców, emocji i tego, co nas otacza. A w kontekście Wietnamu wspólnym mianownikiem jest ich intensywność. No, bo jaki jest kraj, w którym mieszkam? Jaki jest Wietnam? Czy można na to pytanie odpowiedzieć jednym słowem? Ja podejmę te próbę i postawię tezę, że Wietnam jest intensywny. W jakim sensie? Postaram się to wyjaśnić w poniższych rozważaniach. Można go uwielbiać, bądź nienawidzić. Być nim zauroczonym lub zniesmaczonym. Można chcieć tutaj zostać na dłużej, bądź wyjechać natychmiast. Jedno…
-
-
Fansipan, czyli na dachu Wietnamu, a nawet całych Indochin …
Fansipan, czyli Phan Xi Păng to niezwykły szczyt górski położony w paśmie Hoang Lien Son. To najwyższa góra Wietnamu, jak i całych Indochin. Ma wysokość 3143 m n.p.m. przynależąc tym samy do gór wysokich. Nie bez powodu nazywany jest dachem Wietnamu i Indochin. Fansipan położony jest niedaleko Sa Pa, czyli miasteczka znajdującego się w prowincji Lao Cai. Dla miłośników gór to miejsce magiczne. Ja byłam na dachu Wietnamu do tej pory dwa razy. Jeszcze nie w taki sposób jakbym chciała. Nie tak, jak to miało miejsce w Himalajach, o których pisałam we wpisach o nich, czyli https://www.zycieipodroze.pl/2017/05/23/im-dalej-pojdziemy-tym-lepiej-siebie-poznamy-czyli-nasz-trekking-dookola-annapurny/, a także https://www.zycieipodroze.pl/2017/05/25/im-dalej-pojdziemy-tym-lepiej-siebie-poznamy-czyli-nasz-trekking-dookola-annapurny-czesc-2/. Jednak myślę, że trekking na Fansipan jeszcze przede mną. …