Bursztyny – opowieść świąteczna …. A gdy święty Mikołaj skończył rozdawanie prezentów na ziemi i razem z aniołkami wrócił do nieba, natychmiast poszedł spać. Był zmordowany do ostateczności. Aniołki, które mu towarzyszyły, były zmordowane do ostateczności. Wszystkie buchnęły się w pierzyny chmurek i zasnęły twardo. Niebieskie, zielone, srebrne, złote, bieluśkie – wszystkie. I spałyby tak chyba do białego rana, ale w którymś momencie aniołek Złoty obudził się. Coś go uwierało. Ale co go mogło tak uwierać? Mięciutkie jak pierzyna puchowe obłoczki? Na pewno nie. A jednak coś go uwierało i uwierało. I nagle zorientował się, że to sumienie go uwiera. „Dlaczego mnie sumienie uwiera? Co mnie uwiera w sumieniu?”…
-
-
Wigilijne spotkanie …
Wigilijne spotkanie Pewnej bardzo mroźnej zimy, gdzieś w jednej z zapomnianych lapońskich wiosek, uboga kobieta, z troską pielęgnowała chore niemowlę. Była to wigilia Bożego Narodzenia i choć większość ludzi jest wtedy wesoła i radosna, kobieta czuła się samotna i opuszczona, a w jej skromnej chacie próżno by szukać świątecznego nastroju. Jej mąż zmarł niedawno, nie doczekawszy narodzin dziecka, więc teraz nie mogła liczyć na niczyją pomoc. Z niepokojem patrzyła na rozpalone gorączką policzki dziecka. Nawet jeśli byłoby ja stać na wezwanie lekarza, ten nie zdołałby dotrzeć do tej zasypanej śniegiem wioski. W pewnym momencie, nie wiadomo skąd, w niebieskawej poświacie pojawił się obok niej Anioł. Oszołomiona jego obecnością, nie…
-
Święty Mikołaj … opowiadanie …
Każdego dnia można być Mikołajem … Święty Mikołaj (opowiadanie) ks. M. Maliński – Co teraz z nim będzie. Jak on sobie poradzi z tym wielkim majątkiem, który odziedziczył po śmierci swoich rodziców. Należy mu pomóc. Zająć się jego sprawami. Tak mówiono na przyjęciu, jakie odbyło się po pogrzebie rodziców Mikołaja. Zebrani krewni i przyjaciele domu mieli swoje racje. Mikołaj, chłopiec jedynak, syn bogatych rodziców, utalentowany, zdolny, pilny, pracowity, był bardzo nieśmiały. Całe dnie spędzał ze swoimi nauczycielami. Nie wychodził z domu, nie licząc spacerów po obszernym ogrodzie pałacowym. Żył odcięty od środowiska, zamknięty w świecie nauki. Wystarczali mu najbliżsi, rodzice. Unikał obcych ludzi. Trudność dla niego stanowiło nawet wyjście…
-
Mikołajki, czyli radosny zwyczaj znany od wieków …
Dookoła już nastrój świąteczny. Boże Narodzenie zbliża się wielkimi krokami. Również w Wietnamie, choć tak jak dziś za oknem słoneczko od samego rana przygrzewa, a śniegu 🙂 tutaj zapewne nie ujrzymy. Dookoła widać pięknie przystrojone choinki, dekoracje i iluminacje świetlne. Hanoi, tak jak i inne miasta na świecie, zachęca, aby przygotowywać się już do Świąt. Może nie z takim rozmachem jak ma to miejsce w miastach europejskich, czy amerykańskich, ale wygląda to również interesująco i czuje się wyjątkową aurę. Zauważalne jest to, że tradycje zachodnie są także adaptowane do tutejszych warunków. Najbardziej jednakże w tym komercyjnym wydaniu, ale tak to już jest w azjatyckich krajach rozwijających się do których obecnie…