Zimą na szwedzkiej wsi jest znacznie więcej czasu na czytanie niż latem. Przeczytałam już wiele książek podczas osatnich zimowych miesięcy. Część zamówiłam w Polsce, a inne przysłała mi siostrzyczka. Jedną z nich była niezwykle wzruszająca powieść detektywistyczna Katarzyny Targosz „Sanatorim doktora Kramera”. Historia łączy losy wielu osób, nierzadko bardzo dotkniętych niełatwymi sytuacjami w życiu. Jednak zanim napiszę o odczuciach, które towarzyszą mi po przeczytaniu książki, najpierw słów kilka o autorce, którą polubiłam jako kobietę i twórcę różnych treści już jakiś czas temu. Choć dopiero teraz sięgnęłam po jej powieść, to możecie byż pewni, że na tej jednej nie poprzestanę. Katarzyna Targosz, jak sama o sobie pisze, to powieściopisarka, autorka…