Wędkarstwo podlodowe jest niezwykle fascynujące. Kiedy się go spróbuje nie można już o nim zapomnieć. Pomyśleć, że właśnie kończymy już nasz drugi sezon podlodowy w Szwecji. A jeszcze ponad półtora roku temu nie miałam pojęcia o wędkowaniu podlodowym. Zachwyciłam sie nim już w sezonie 2019/2020 i na kolejny sezon wręcz nie mogłam sie doczekać. Uwielbiam wędkarstwo podlodowe i cieszę się, że mój partner (doskonały nauczyciel) pokazał mi jego różne oblicza. Jestem pilną uczennicą i już w pierwszym sezonie osiagałam spektakularne sukcesy. Ten, który obecnie kończymy, był już po prostu dla nas obojga rewelacyjny. Każdy z nich jakże inny i niezwykły. Wędkarstwo podlodowe ma…
-
-
Powroty … powroty …
Tak, tak … po długiej nieobecności wróciłam. Do najdroższego memu sercu partnera będącego przy mnie na dobre i na złe oraz do mojego rytmu dnia. Zatem i wracam do regularnego pisania bloga. Pobyt w Polsce był pełen zarówno szczęśliwych, dobrych chwil radujących serce, jak i takich, które przynosiły smutek, troski, czy też negatywne odczucia. Jednakże najważniejsze, że był to czas owocnie spędzony z najbliższymi, którzy w tym momencie potrzebowali obecności drugiej osoby. Dla których mogłam być oparciem choć na czas mojego pobytu. Przeciągnął się on do ponad dwóch miesięcy. To był także czas radosnych spotkań z przyjaciółmi, rodziną, znajomymi oraz kolegami. Także okres wojaży po Polsce, naszej pięknej krainie, podczas których odwiedziłyśmy wraz z…