Dziś miałam pisać o podróżach, ale wczorajsza wizyta w kolejnej, wyjątkowej restauracji skłoniła mnie do przemyśleń i rozpoczęcia cyklu, który będzie zamieszczany w zakładce Kulinaria na moim blogu, pod wspólnym tytułem ,,Kulinarne doznania…,,. Będzie on traktował o restauracjach, knajpkach, barach, jedzeniu w domu u znajomych, czy gościnnych home stay. Będę wybierać oczywiście te z nich, które będą godne polecenia i zarekomendowania Wam Drogie Czytelniczki i Drodzy Czytelnicy, oferujące smaczną kuchnię. A ponieważ zarówno ja, jaki mój mąż lubimy różnorodne smaki i potrawy znajdą się w tym cyklu zapewne różne przyjemne, a może i mniej przyjemne miejsca, ale bądźcie pewni z niezwykłą, smaczną, a może zaskakującą kulinarnie kuchnią. Rekomendować zamierzam tylko i wyłącznie te, do…
-
-
Katar kraj kontrastów … w naszych sercach pozostanie na zawsze …
Katar … część naszego życia … najlepszy czas wspólnego życia z Adasiem, naszym cudownym i wspaniałym synkiem … miłość, szczęście, spokojne, sielskie życie, jak u Pana Boga za piecem z różnorodnymi atrakcjami, pustynne i morskie przygody, przyjaciele, nasz dom, w którym odwiedzający czuli się dobrze, niektórzy mówili, że jak u mamy, podróże małe i duże, słoneczko niemalże każdego dnia, kąpiel w morzu przez cały rok, ale też trudne decyzje, odejście Adasia do Świata Aniołków, żałoba, bezradność, pustka, tęsknota, próba odnalezienia siebie na nowo, wrażenie, że to już nie miejsce dla nas, obawa o kolejne włamania i zmiana w związku z tym swoich przyzwyczajeń oraz coraz większy niesmak jeśli chodzi o traktowanie ludzi, zwłaszcza tych…