Skąd tytuł: Trzy orchidee, czyli Polska? Uwierzcie mi, że nie bez powodu i nie przez przypadek. No cóż w języku wietnamskim Polska, czyli Ba Lan to właśnie trzy orchidee. Ba znaczy trzy, a Lan (cây lan, hoa lan) to orchidea. Czyż to nie brzmi pięknie? Najwyraźniej nazwa naszego kraju nie wzięła się znikąd. Wszak łączy nas więcej niż można sobie wyobrazić. Bo czyż to właśnie nie orchidea jest symbolem miłości? Myślę, że zarówno na płaszczyźnie uczuciowej, czyli międzyludzkiej, jak i w relacjach międzypaństwowych, a tych na linii Polska – Wietnam nie brakuje. Ponadto nie brak opinii, że orchidea to najpiękniejszy kwiat. Tym bardziej miło, że w wietnamskim języku nazwa naszego kraju…