• Grudzień ubrany w słowa …

    Tymczasem już grudzień. Dni mijają bardzo szybko. Ani sie obejrzałam i dziś już jego dziesiąty dzień. Grudzień jest miesiącem niezwykłym dla wielu z nas. Ja, choć bardzo zajęta nauką i innymi sprawami, staram się nim radować. Dziś mam dla Was mały prezent grudniowy w postaci wierszy, cytatów, przysłow i słów piosenek. Niektóre z nich są mi bardzo bliskie. Zapraszam do czytania i dodawania własnych ciekawych treści o grudniu.        „Tymczasem przyszedł grudzień. Kocham grudniowe poranki, pierwsze przymrozki, żałosne drzewa bez liści. Każdy miesiąc cieszy mnie z innych przyczyn, ale tylko grudzień – wzrusza.” Krystyna Siesicka „Zapałka na zakręcie”   „Jak się grudzień zaczyna, taka będzie cała zima.” przysłowie…

  • Prom – sposób podróżowania (plusy i minusy) …

    Prom to środek transportu, który od kilku miesięcy  postrzegam inaczej niż do tej pory. Podczas naszych podróży w ostatnich latach korzystaliśmy z motocykli, samolotów, pociągów, samochodów, kolejek górskich, łodzi i łódek. Pośród środków transportu pojawiły się także promy, które mogę śmiało nazwać mini promami, ale dużego, ba wielkiego promu, jeszcze pośród nich nie było.     O jakiego rodzaju prom chodzi? Otóż o taki, który pokonuje na przykład Morze Bałtyckie poruszając się po morskich wodach przez kilka, a nawet kilkanaście godzin. Ktoś może powiedzieć, że to niby nic, a jednak dla mnie wiele. Jakże inne emocje i doświadczenia towarzyszą mi podczas podróżami promami. Odbyłam już ich kilka i przyznaję, że…

  • Mazury to cud natury …

    Mazury to cud natury. Wróciłam swoim ostatnim wpisem do Polski zatem dziś będę kontynuować. Chcę Was zaprosić na fotorelację z naszej majowej przygody na Mazurach. To był wspaniały tydzień spędzony w tym magicznym i wyjątkowym zakątku Polski. Piękny czas spędzony na łódce, która była naszym domem i środkiem transportu. Spędziliśmy go rodzinnie w bajkowym otoczeniu jezior i lasów. Mazury to niewątpliwie cud natury. Zresztą sami zobaczcie.                   Naszą podróż zapoczątkowała piękna droga wiodąca pośród kolorowych pól majowych i zieleni otaczającej nas dookoła. Następnie, jak przystało na mazurską wyprawę, był pyszny obiadek u „Córki Rybaka”. Po nim czekała na nas łódeczka, czyli „kamper…

  • Westerplatte – „Nigdy więcej wojny” …

    W sierpniu tegoż roku odwiedziłyśmy z moją siostrzyczką Westerplatte. Dziś w dniu 11 listopada, kiedy to obchodzimy Narodowe Święto Niepodległości, chciałabym o nim napisać.  Myślę, że to odpowiednia pora. W takim dniu na pierwszym planie pojawiają się myśli niepodległościowe i wspomnienia o bohaterach, którzy walczyli o wolność Polski. Nawet, gdy jesteśmy daleko fizycznie od naszego kraju, to w takich dniach sercem bardzo blisko.     Westerplatte przed ostatnią wizytą widziałam wcześniej razem z mężczyznami najdroższymi memu sercu, czyli z synkiem i mężem. Miało to miejsce podczas jednej z naszych przejażdżek rowerowych nad Bałtykiem. Poznaliśmy wtedy bliżej Westerplatte, ale i inne zakątki Trójmiasta. Nasz synek wówczas jeszcze chodził na własnych nóżkach.…

  • Dzień Wszystkich Świętych w Szwecji …

    W wielu miejscach na świecie obchodzony jest Dzień Wszystkich Świętych, także i w Szwecji. Jest to wyjątkowy czas wspomnień, zadumy i dla wielu z nas modlitwy za dusze tych, których nie ma już pośród nas w tym ziemskim wymiarze.     Dzień Wszystkich Świętych ustanowiono w Szwecji po raz pierwszy w 784 roku. Był on dniem upamiętnienia wszystkich świętych Kościoła, którzy nie mieli własnego specjalnego dnia. Dzień następujący po Dniu Wszystkich Świętych został następnie wyznaczony jako Dzień Wszystkich Dusz dla wszystkich zmarłych. Te dwie daty stały się bardzo ważne w kościele i zawsze były dwudniową uroczystością, której towarzyszyły dedykowane nabożeństwa. Dzień Wszystkich Świętych i Dzień Wszystkich Dusz były obchodzone co…

  • Zachwyt nad jesienią …

    Zachwyt nad jesienią to jak przebudzenie z głębokiego letargu po życiu w ciepłych krajach. Nie wiem, już nie mogę sobie przypomnieć, czy kiedykolwiek ją lubiłam. Już ponad dziesięć lat nie doświadczałam jej tak naprawdę. W Katarze, czy Wietnamie jej nie czułam. Tam pory roku rządziły się innymi prawami. A jak to było w Polsce? Po prostu nie pamiętam, a może po prostu wówczas nie miałam czasu, bądź nie umiałam go wygospodarować na to, aby się jej przyglądać i stąd nikłe jej wspomnienia. Wówczas moje życie wyglądało zgoła inaczej.         Zachwyt nad jesienią pojawił się tu i teraz, po przybyciu do Szwecji. Towarzyszyła mu stopniowa obserwacja. Na własne…

  • Wędkarskie początki w Szwecji …

    Nasze wędkarskie początki w Szwecji są jakże odmienne od tego, czego dotychczas doświadczyłam. Teraz jesteśmy my, cudna kraina Västernorrland z jej kryształowo czystymi jeziorami, rybki i już od jakiegoś czasu nasza łódka umożliwiająca dotarcie w różne miejsca. Przed jej zakupem wędkowaliśmy z pomostów, a teraz dzięki niej możemy docierać w różne zakamarki, gdzie z brzegu dotrzeć byłoby trudno. Trzeba przyznać, że nasze wędkarskie początki w Szwecji są bardzo udane, a dla mnie wciąż nowe i intrygujące.         Teraz zaopatrzeni już w karty wędkarskie możemy swobodnie wędkować. Ileż radości sprawiła nam możliwość ich zakupu. Tutaj w Szwecji są różne rodzaje pozwoleń na wędkowanie. Od jednodniowych począwszy i przeznaczonych…

  • Nasze szwedzkie grzybobrania …

    Nasze szwedzkie grzybobrania zaskoczyły nas bardzo mocno. Przez całe swoje dotychczasowe życie nie nazbierałam tyle grzybów niż w ciągu ostatniego miesiąca. Nie spodziewałam się tego idąc pierwszy raz do lasu z rodzinką. Ileż już ich przynieśliśmy robiąc zapas na całą zimę, a może i nie tylko. W wiaderkach borowiki (prawdziwki), koźlarze czerwone (krawce) i koźlarze zwyczajne (koźlaki). Największe okazy oraz grzyby, których my nie zbieramy pomijaliśmy i zostały w lesie na swoim miejscu.                   Nasze szwedzkie grzybobrania są naprawdę dla mnie niezwykłe i wspaniałe. Potrafimy przejść 25 kilometrów pośród pięknej leśnej scenerii. Uwielbiamy lasy, góry, jeziora i dziką naturę, a czas spędzony…

  • Västernorrland – niezwykła kraina lasów i jezior …

    Västernorrland to niezwykła kraina lasów i jezior, którą polubiliśmy od pierwszego spojrzenia. Jest jednym z regionów położonych w północnej, czy też północno-wschodniej Szwecji, choć jak dla mnie raczej środkowej jej części.         Według encyklopedii Västernorrland to region administracyjny  (jest ich w Szwecji 21)położony we wschodniej części środkowego Norrland (północna Szwecja i północna Finlandia). Obejmuje on historyczną krainę Medelpad i większą część krainy Ångermanland oraz małe części Hälsingland i Jämtland. Kraina Västernorrland graniczy z regionami administracyjnymi takimi jak: Gävleborg, Jämtland i Västerbotten, a od strony wschodniej z wodami Zatoki Botnickiej, będącej najbardziej wysuniętą na północ częścią Morza Bałtyckiego. Siedzibą władz regionu jest Härnösand, czyli jedno z nielicznych większych…

  • List do synka …

    … świeczka się pali …   Tak, świeczka się pali od samego rana, a szampan cóż będzie wieczorem syneczku, jak na naszą tradycję przystało. To już dziś. Aż trudno w to uwierzyć Adasiu. Czas biegnie, a życie toczy się swoim codziennym rytmem.   Syneczku dziś kończysz (?), czy też kończyłbyś 22 lata. Jakże piękny wiek chciałoby się rzec. Czy tak faktycznie jest? Często tak. Jest to dla wielu wyjątkowy czas. Adasiu ja miałam 22 lata, tak jak Ty dziś, kiedy przyszedłeś na świat. Nasza radość, gdy Cię ujrzeliśmy z tatusiem już na tym świecie, po wspólnym porodzie rodzinnym, była nie do opisania. Byliśmy najszczęśliwszymi ludźmi na ziemi. Zresztą takich wspólnych…