Delta Mekongu to zakątek Wietnamu, w którym życie to woda, a woda to życie. Jest to kraina tysiąca kanałów, kanalików, rzeczek i jeziorek tworzących wraz z Mekongiem niesamowity krajobraz. Zwykłe życie toczące się tutaj każdego dnia jest niezwykłe i niezmienne od pokoleń.
Nie znajdziemy drugiego takiego zakątka w całym Wietnamie jak Delta Mekongu. Jest to obszerny region położony na południu kraju o całkowitej powierzchni prawie 40 000 km². Tworzy go Mekong i zawiły labirynt odnóg, kanałów, kanalików, dopływów i jezior. Oplatają one zarówno stały ląd, jak i wyspy oraz wysepki tworząc niezwykły zakątek, w którym tak jak napisałam wyżej życie to woda, a woda to życie. Delta Mekongu jest drugą co do wielkości deltą w Azji i stanowi ją obszar ujścia Mekongu do Morza Południowochińskiego. Z kolei Mekong jest najdłuższą rzeką ma Półwyspie Indochińskim znaną w Wietnamie również jako rzeka ,,Dziewięciu Smoków,,. Woda jest tutaj zarówno podstawowym szlakiem komunikacyjnym, miejscem pracy, domem, spiżarnią i miejscem rozrywki.
Ludzie zamieszkujący Deltę Mekongu zajmują się rybołówstwem, hodowlą ryb rzecznych, uprawą ryżu, kokosów, trzciny cukrowej, a także owoców i miodu. Żyzna gleba pozwala na zbiory ryżu aż trzy razy w roku. Mieszkańcy żyją w domach na palach położonych przy rzece, czy kanałach, bądź stanowią społeczność pływających wiosek. To tutaj możemy spotkać pływające targi i sklepiki zaopatrujące mieszkańców w różne produkty. Oprócz ogromnej ilości wody i ludności zamieszkujących Deltę Mekongu możemy poznać tutaj wiele gatunków ptaków, ryb, gadów, płazów i owadów. Wilgotna kraina sprzyja ich rozwojowi.
My mając do dyspozycji jeden dzień tylko na atrakcje przy okazji pobytu w klinice postanowiliśmy coś zobaczyć. I wówczas spodobała nam się propozycja biura ciekawszych podróży, czyli https://wczasywazji.pl/. Trzeba przyznać, że Panowie zaproponowali nam doskonałe rozwiązanie dzięki któremu tylko we dwoje mogliśmy poznać Deltę Mekongu. Towarzyszyli nam bowiem tylko kierowca, sternik łódki i pani przewożąca nas na małej łódeczce oraz oczywiście przewodnik, zresztą doskonały. Dzięki nim mogliśmy poznać życie toczące się w Delcie Mekongu.
Od rana udaliśmy się z kierowcą komfortowym samochodem w kierunku prowincji Ben Tre, która nie jest tak często odwiedzana przez turystów jak inne popularne miejsca w Delcie Mekongu. Jest to piękna, magiczna kraina, a przede wszystkim bardzo intrygująca. Życie tutaj toczy się swoim rytmem, a tradycje przekazywane są z pokolenia na pokolenie. Jest to miejsce niezwykle ważne kulturowo, a zwykłe codzienne życie niejednokrotnie zaskakuje nas odwiedzających Deltę Mekongu w okolicach Ben Tre.
W czasie wycieczki towarzyszyła nam jedna myśl, że dla mieszkańców życie przy wodzie, wokół wody i z wodą jest czymś bardzo naturalnym. Jestem pełna podziwu dla czynności, które wykonują oni każdego dnia i dość często niełatwych zmagań z codziennością. Mieszkają w skromnych domach przy rzece, czy kanałach, umiejscowionych na palach, aby woda ich nie podmywała. Uprawiają przy tym ziemię, niemalże każdy jej skrawek. Jeżeli nie mają pola to chociażby mały ogródeczek tworzą przy domu. Widzieliśmy też domy na wodzie tworzące całe wioski. Tak Delta Mekongu jest domem dla mieszkańców i to dosłownie. Wielu z nich zajmuje się rybołówstwem i hodowlą ryb, a to dzięki tradycji przekazywanej z pokolenia na pokolenie.
Rejs po kanałach, kanalikach jest bardzo interesujący, a Delta Mekongu zachwyca, choć woda jak to w krajach Azji bywa ma specyficzny zielony kolor, zresztą w dużej mierze zależny od podłoża i gleb występujących na tym terenie. To fantastyczne płynąć tak tylko ze sternikiem i przewodnikiem pośród toni wód i w otoczeniu palm, różnego rodzaju kokosów, od tradycyjnych, po wodne i innej egzotycznej roślinności. Niesamowite, że prąd wodny w niektórych miejscach jest bardzo silny, a przecież ludzie przemieszczają się tam niemalże każdego dnia. Ma się wrażenie, że wyssali tę sztukę z mlekiem matki.
W czasie rejsu po kanałach oprócz podziwiania zwykłego, codziennego życia mieszkańców odwiedziliśmy tradycyjną cegielnię, w której do wypalania używa się trocin ryżowych. Bardzo nas to zaskoczyło, gdyż palą się one bardzo długo, pięknym płomieniem, a ich żar osiąga nawet do 800-1000oC. W cegielni wytwarzane są cegły o różnym stopniu wypalania, w zależności od potrzeb.
Kolejnym interesującym miejsce, które mogliśmy zobaczyć była manufaktura cukierków, a także rękodzieła wytwarzanych z kokosa. Oprócz wody kokosowej, świeżego kokosa, cukierków, których skosztowaliśmy mogliśmy podziwiać naczynia, ozdoby, przyrządy służące do połowu ryb, a także maty wykonane zarówno z kokosa, jak i trawy ryżowej stanowiące wyposażenie niemalże każdego domu w Delcie Mekongu. Tradycja rękodzielnicza, tak jak i inne w tych regionach, przekazywane jest z ojca na syna, z matki na córkę.
Delta Mekongu ma bardzo dużo do zaoferowania. Poza tym, że możemy ją przemierzać łódkami zarówno dużymi, jak i takimi na których wiosłują pojedyncze osoby oraz atrakcjami turystycznymi kusi także pysznym jedzeniem. Zarówno owoce, jak i specjały kuchni Delty Mekongu nas zachwyciły. Bardzo pyszna jest ryba smażona i trzymana nad żarem. Jej nazwa wietnamska to Cá tai tượng. Występuje w bagnach, jeziorach i rzekach Azji Południowo-Wschodniej, między innymi w Delcie Mekongu. Potocznie nazywana jest ,,Słoniowe ucho,,. Świeżo przyrządzona smakuje wybornie. Dodatek zupy z kurczaka z makaronami i mięs w sosie własnym, niemalże jak w Polsce, doskonale się z nią komponuje. Nie należy zapominać o spring rollsach, krewetkach i zieleninie, które połechtały miło nasze podniebienia. Zarówno przekąska z owoców, jak i główny posiłek tego dnia, smakowały wybornie.
32 komentarze
dankasc
Przepiękne zdjęcia, nigdy mnie tam nie ciągnęło ale teraz to się zastanawiam. Wystrój domów fantastyczny.
anetagrenda
Dziękuję bardzo i cieszę się, że się zastanawiasz nad odwiedzinami 🙂 Odmienna kultura i azjatycki styl są fascynujące, a zwykłe życie jest niezwykłe 🙂
Sylwia
Cudowna roślinność, ale bardzo niebezpieczna 🙂
anetagrenda
Roślinność jest nietuzinkowa, a gdy się za bardzo w nią nie zanurza to nie ma niebezpieczeństw, choć ostrożności nigdy za wiele 🙂
Nihil Novi
Fascynujące, bardzo egzotyczne miejsce!
anetagrenda
Tak niezwykłe i intrygujące ?
Sniffonia
Nigdy nie myślałem o Wietnamie jako o miejscu, które chciałbym odwiedzić, ale muszę przyznać, że twoja zdjęcia dobrze wykonują swoją robotę. Aż chciałoby się tam być! Są fantastyczne!
anetagrenda
Pięknie Ci dziękuję za Twoje słowa 🙂 To bardzo miły komplement 🙂 I mam nadzieję, że przekonają Cię, aby zobaczyć na własne oczy te niezwykłe krainy, które tworzą Wietnam ?
Mama Gadżet
Piękne zdjęcia! Zazdroszczw przygody!
anetagrenda
Dziękujemy bardzo 🙂
Magda Ostrowska
Ale cudna fotorelacja, dziękuję <3
anetagrenda
Bardzo miło to słyszeć 🙂 Dziękujemy i zachęcamy do podróżowania z nami 🙂
LiliEss
Piękne zdjęcia cudowna zieleń prześliczne ujęcia ale ta woda w kanalach trochę zniechęca. Wietnam jest już całkiem wysoko na mojej liscie podróżniczych marzeń, być noże w przyszłym roku sama to wszystko zobaczę, pewnie wrócę do ciebie po więcej wskazówek. Pozdrawiam serdecznie
anetagrenda
Dziękujemy bardzo. Kolor wody jak najbardziej naturalny dla tych rejonów. O tym co sprawia, że jest taki, a nie inny już pisałam. Cieszę się, że zobaczysz kraj w którym mieszkam na własne oczy 🙂
Marta
Cudowne miejsce. Oczywiście pełno zieleni, cudnych owoców i świeże rybki. Jak tu nie pokochać Wietnamu. Widać prawdziwe życie związane mocno z rzeką i wodą. Super siostrzyczko, ?❤
anetagrenda
Tak siostrzyczko, w Delcie Mekongu tak dokładnie jest. Życie związane jest z wodą i jest ono niełatwe, ale też i niezwykłe 🙂 Dziękuję Ci bardzo 🙂
Ja Zwykła Matkaa
Podziwiam ich za to poruszanie się na wodzie, tak im to swobodnie wychodzi. A te łódki wyglądają na mało solidne ?
anetagrenda
Ja też jestem pełna podziwu 🙂 Odnosi się wrażenie, że sztukę poruszania się łódkami mieszkańcy Delty Mekongu wyssali z mlekiem matki 🙂 Ja czułam się bezpiecznie pływając z nimi 🙂
Ewelina
Nigdy mnie nie ciągnęło do Azji. Ale coraz częściej zaczynam myśleć, że to jednak błąd… Wietnam jest coraz wyżej na liście „do zobacxenia”.
anetagrenda
Bardzo się cieszę :), bo Azja jest niezwykła i to nie tylko ta jej wietnamska część 🙂
Holly
Gdzie Ciebie tak zaniosło?? Bardzo egzotyczne miejsce.
anetagrenda
Tak, jest dość egzotycznie 🙂 Mieszkamy już w tej niezwykłej wietnamskiej krainie ponad dwa lata 🙂
Pani Podróżnik
Wygląda na świetne miejsce, jak będę planować podróż do Wietnamu, to na pewno tam zawitam 🙂
anetagrenda
Koniecznie 🙂 To wyjątkowy zakątek Wietnamu 🙂
adrianakrynska
Pojechałabym dla samego jedzenia ;), a tych atrakcji jest o wiele więcej. Piękne zdjęcia, świetna relacja.
anetagrenda
Jedzenie bardzo smaczne i świeże to fakt 🙂 a atrakcji bardzo dużo 🙂 Dziękuję bardzo za komplement 🙂 Pozdrawiam serdecznie 🙂
Gosia
Fotorelacja ??
Fascynujące móc zwiedzać takie miejsca
anetagrenda
Dziękuję 🙂 Tak, podróże są niezwykłe 🙂
Ilona
Piękne ujęcia, ciekawy kraj – przyznam, że mojego zainteresowania tamtymi okolicami nigdy nie było, jednak czas to chyba zmienić.
anetagrenda
Bardzo miło to słyszeć 🙂 Dziękuje bardzo za Twoje słowa, które sprawiają, że pisze się z ogromną przyjemnością mając świadomość, że są czytelnicy, którzy być może dzięki temu poznają ten fantastyczny kraj, w którym mieszkam 🙂
przemek
Zaskoczyło mnie wnętrze chaty, z zewnątrz ruina i wydawało się straszna bieda, a w środku wyjątkowo ładnie oczywiście z dużą nutą dalekowschodniego klimatu. Fajna relacja i dobre zdjęcia.
anetagrenda
Bardzo mi miło, że mogłam się z Wami podzielić relacją i zdjęciami 🙂