Nasze życie ułożyło się tak, że Azja stała się naszym domem. Kilka lat temu podjęliśmy decyzję o wyjeździe z Polski i wyruszyliśmy w podróż do Kataru, co okazało się w tamtym momencie, bardzo dobrym wyborem. Zostaliśmy tam sześć lat. Przeżyliśmy w tym czasie wiele dobrych, choć i trudnych chwil. Ponad rok temu zapadła kolejna decyzja o wyjeździe i rozpoczęliśmy nowy rozdział naszego życia, tutaj w Wietnamie. Cóż mogę napisać? Tylko jedno. To była doskonała decyzja i wpłynęła bardzo pozytywnie na nasze życie. Nasz dom jest póki co w Hanoi i jesteśmy w nim szczęsliwi.
Tak, tak … ani się nie obejrzeliśmy, a już minął rok. Czas tak szybko płynie. Był on wypełniony dobrymi, a nawet cudownymi chwilami. To był rok niezwykły, pełen przygód, wyjątkowych doznań i podróży. Jednakże był to również czas niezbyt dobrych wieści z Polski dotyczących członków naszej rodziny. Kilka osób dołączyło do naszego synusia Adasia powiększając tym samym grono Aniołów, w tym nasz najdroższy i najcudowniejszy Dziadziuś Józef. Nie obyło się też bez pobytów w szpitalach i wypadków. Dlatego też spędziłam w Polsce ponad dwa miesiące. Pewnych wydarzeń nie da się zaplanować. One po prosu przychodzą w różnych momentach. Jednakże obecnie jestem znów w Wietnamie od jakiegoś czasu z moim ukochanym mężem i cieszymy się chwilą, która trwa.
Jeżeli skupić się na naszym życiu w Wietnamie w minionym roku był to wyjątkowy i dobry czas dla nas. Przyjeżdżając tutaj podjęliśmy bardzo dobrą decyzję. To piękny kraj z mentalnością, która w dużej mierze nam odpowiada, choć czasami nawet szokuje. Jednakże emigracja wiąże się z kompromisami i akceptacją różnych sytuacji, czy dziwactw. Jesteśmy w Wietnamie szczęśliwi. Czujemy się tutaj bardzo dobrze. Spełniamy się zawodowo, jak i realizując własne pasje oraz lubimy nasz dom. To tutaj w listopadzie ubiegłego roku zrodziła się idea, aby rozpocząć pisanie tegoż bloga, z którego jestem bardzo zadowolona. Robię to co lubię, blog – pamiętnik pozostanie na zawsze już dla mnie i mojego męża, a do tego mogę dzielić się z innymi naszymi przygodami, wojażami, a także własnymi przemyśleniami.
W ciągu minionego roku zwiedziliśmy wiele przepięknych krain położonych tutaj w Wietnamie, cudownych miejsc do których docieraliśmy zarówno naszym motorem, jak i pociągiem, czy samolotem. Ten ogromny, piękny kraj wciąż nas zachwyca. Jesteśmy tutaj w swoim żywiole. Możemy podróżować i chłonąć go bardziej i jeszcze bardziej. Wietnam jest niezwykły, a ludzie których spotkaliśmy w tym czasie są do nas przyjaźnie nastawieni i życzliwi, nie licząc pojedynczych wyjątków. To bardzo uczynni, a nawet pomocni ludzie. Mamy już wśród nich przyjaciół z którymi jesteśmy blisko, a wręcz dla niektórych jesteśmy niemalże, jak rodzina. Jeszcze wiele do odkrycia pozostaje nam w Wietnamie, ale mamy czas, gdyż póki co nigdzie się stąd nie wybieramy, no może poza krótkimi podróżami. Zapraszam do zapoznania się z postami o Wietnami, których już dość sporo na moim blogu.
Oprócz Wietnamu odwiedziliśmy w minionym roku inne piękne miejsca. Wspomnę tutaj o Filipinach do których podróż była wspaniałym przeżyciem, cudownym doświadczeniem. Chcemy jeszcze raz tam wrócić, aby udać się do innych zakątków niż te, w których byliśmy. Bo choć Filipiny to dość biedny kraj jego urok jest niewątpliwy o czym pisałam w poście https://www.zycieipodroze.pl/2016/02/17/filipiny-niezwykla-zielono-niebieska-kraina-tysiaca-wysp/
Doświadczyliśmy także wojaży w Hong Kongu. Przygoda z nim była także niezwykłym doświadczeniem, a Sylwester który tam spędziliśmy jakże był różny od tych dotychczasowych. Hong Kong jest ładnym miejscem, z pięknym okolicami, które można zwiedzać, doskonałą organizacją miasta pod wzgledem transportu i podróżowania. Jest o miejsce wielokulturowe do którego warto zawitać będąc w tych okolicach. Wiecej informacji o Hong Kongu znajdziesz Moja Droga Czytelniczko i Mój Drogi Czytelniku w poście https://www.zycieipodroze.pl/2016/01/05/hong-kong-rewelacyjnie-zorganizowane-miasto/
Wietnam to nasz dom. Poza podróżowaniem prowadzimy tutaj przede wszystkim zwyczajne, codzienne życie. Lubię bardzo tę naszą wietnamską codzienność. Każdy dzień nastaraja mnie pozytywnie, gdyż nasze życie w Wietnamie jest dobre i spełnia nasze oczekiwania sprawiając, że jesteśmy szczęsliwi. A czegóż więcej można chcieć? Modlę się zawsze o zdrowie, bo ono najważniejsze, a reszta, to jak żyjemy i jak się czujemy jest w naszych rękach.
10 komentarzy
Bookendorfina Izabela Pycio
Wspaniałe zdjęcia, niesamowity klimat, czuć bliskość w sercu tego miejsca. 🙂
anetagrenda
Dziękuję bardzo 🙂 To piękny i dobry kraj, więc nie trudno mieć go w sercu. Jest mi bliski i jestem tutaj szczęśliwa 🙂
aleksandrakaliszan.com
Pokrzepiający wpis dla tych, którzy zdecydowali się żyć zagranicą. 🙂 To świetnie, że jest Wam tam dobrze, doceniacie drobne i większe dobre momenty i znaleźliście swoje miejsce, w którym możecie się spełniać, to jedna z najważniejszych rzeczy w życiu 🙂 Przykro mi, że pojawiły się też smutne momenty, oby było ich jak najmniej!
anetagrenda
Dziękuję bardzo 🙂 Wiesz ja myślę, że można być szczęśliwym w wielu miejscach na ziemi, wszystko zależy od tego jacy jesteśmy, czego oczekujemy i czy umiemy cieszyć się małymi rzeczami, pięknymi momentami i chwilą która trwa 🙂 A przykre sytuacje, czy też bolesne są częścią naszego życia. Tak, jak napisałaś oby było ich jak najmniej.
aleksandrakaliszan.com
To prawda. 🙂 Jeśli będę wybierać się do Wietnamu, mam nadzieję, ż uda nam się umówić na jakąś pho. Pozdrawiam serdecznie!
anetagrenda
Z ogromną przyjemnością 🙂 Pozdrawiam serdecznie 🙂
Magda
To bardzo miłe uczucie, przeczytać, że znaleźliście dom gdzieś na końcu świata i jesteście w nim szczęśliwi! W końcu dom jest tam gdzie nasze serce, choćby i w Azji!
anetagrenda
Tak, dokładnie 🙂 Dom jest tam, gdzie MY 🙂
Maciek
Trafiłem na bloga dzisiaj. Jak dobrze bo za tydzień wyjeżdżamy i zawsze coś się nasunie nowego. Czy nadal mieszkacie w Wietnamie? Lądujemy w Hanoi i jeśli jest ochota to my chętnie przy kawie lub dobrym winie byśmy się spotkali:)
anetagrenda
To świetnie 🙂 Bardzo chętnie się spotkamy. Dajcie znać jak będziecie w Hanoi. Pozdrawiam serdecznie 🙂