Podczas wczorajszego niedzielnego, słonecznego popołudnia mieliśmy przyjemność podziwiać tysiące cudownych drzewek bonsai. Na zamkniętej dla ruchu ulicy zgromadzili się wystawcy z różnych stron Wietnamu. Przybyli, aby prezentować swoje dzieła. Pasjonaci poświęcają niekiedy wiele lat wytrwałej pielęgnacji i tradycji przekazywanej z pokolenia na pokolenie.
Sztuka bonsai wywodzi się z Chin, choć wiele osób kojarzy ją tylko z Japonią. Jednakże w drugim z tych krajów pojawiła się ona nieco później.
Uważa się, że krzew, czy też drzewo bonsai nie jest skończone. Jego rozwój, tworzenie i uosabianie kształtów wciąż trwa. To nieskończony proces pielęgnowania, dbałości i przycinania roślin nadających się, aby modelować je, formować i pozwolić im wzrastać według kanonów sztuki bonsai.
Bonsai to sztuka miniaturyzowania drzew lub krzewów uprawianych w odpowiednio dobranych, płaskich pojemnikach specjalnie w tym celu przygotowywanych. Pożądany wygląd osiąga się poprzez odpowiednia pielęgnację i przycinanie roślin.
Krzewy i drzewa zmuszone do płytkiego systemu korzeniowego poprzez umieszczanie w specjalnych naczyniach w specyficzny sposób rosną w górę, uzyskując przy pomocy rąk ludzkich niesamowite kształty. Patrząc na nie można zobaczyć prawdziwe realne twarze, postaci, obrazy, bądź wyobrazić sobie bardzo wiele, nie jedną postać, czy też historię.
Wietnam po Chinach i Japonii, skąd wywodzi się sztuka bonsai, również ma długoletnią tradycję kształtowania krzewów i drzew według różnych zasad. Niektóre z nich sprowadzają się do kunsztu pielęgnacji, odpowiedniego przycinania roślin, a inne zaś wykorzystują w celu urozmaicenia obok krzewu, drzewa innych form w postaci kamieni, rzeźb, drewna i elementów dekoracyjnych.
Podczas wczorajszej wystawy mogliśmy podziwiać krzewy i drzewka od wręcz miniaturowych po wieloletnie, solidne rośliny, o które dbano przez wiele lat. Wzięli w niej udział zarówno amatorzy, który od krótkiego czasu zajmują się sztuką bonsai, jak i wystawcy, wręcz artyści, przekazujący sobie wiedzę od wielu lat, z ojca na syna. Dla nich to już jest tradycja, a bonsai goszczą w ich życiu na stałe.
O ile z małymi kompozycjami nie ma problemu z transportem, o tyle duże drzewa wymagają użycia samochodów ciężarowych i niejednokrotnie specjalnych podnośników. Zorganizowanie wystawy jest nie małym przedsięwzięciem logistycznym. Najpierw trzeba zaplanować powierzchnie niezbędną dla każdego z uczestników, a następnie jeszcze umieścić krzewy i drzewa we właściwym miejscu.
Całość pomimo, że wystawa rozmieszczona była na ulicy, wyglądała bardzo imponująco. Niemożliwym było przechodzić obok krzewów i drzew obojętnie. Wyobraźnia pracowała bardzo w niesamowity sposób ukazując coraz to nowe postaci, czy pejzaże.
Napiszę szczerze, że nie możliwym było przyjrzenie się wszystkim drzewkom. Należałoby tam pozostać nie kilka godzin, a raczej dni. My razem z mężem byliśmy zachwyceni. Bardzo doceniamy wkład pracy wystawców i często lata pielęgnacji oraz dbałości o ich dzieła. Tak…śmiało mogę napisać, że to dzieła.
Od kilku lat obserwujemy sztukę bonsai z myślą o tym, aby przed naszym domem po powrocie do Polski też pojawiły się tak cudowne i niezwykłe krzewy oraz drzewa, które będziemy pielęgnować według jej zasad. A wybór jest ogromny, gdyż wiele roślin nadaje się, aby kształtować je według zasad stosowanych w sztuce bonsai.
12 komentarzy
Magda Baranowska
Bonsai są niesamowite! 🙂
anetagrenda
Tak, zgadzam się z Tobą 🙂
Karolina
Co za niesamowite miejsce! Przepiękne zdjęcia 🙂
anetagrenda
Dziękuję. A miejsce wystawy w niedzielne popołudnia było faktycznie niezwykłe wypełnione kompozycjami bonsai. Pozdrawiam serdecznie 🙂
zaniczka
Przepiękne zdecydowanie dla baaardzo cierpliwych.
anetagrenda
Tak zgadzam się z Tobą to sztuka kompozycji dla bardzo, bardzo cierpliwych 🙂
Bookendorfina Izabela Pycio
Wrażenia niesamowite, a to tylko zdjęcia, wyobrażam sobie, jak fantastycznie jest podziwiać te drzewa z bliska, nacieszyć się ich widokiem w realu. 🙂 Niezwykła pasja. 🙂
anetagrenda
Tak przepięknie wyglądały na żywo. To cudowne kompozycja a sztuka bonsai jest wyjątkowa 🙂
Asia | Byłem tu. Tony Halik.
Cudowności <3 Wiadomo, najbardziej podobają mi się te kwitnące drzewka 🙂
Właśnie sobie sprawdziłam, jak "bonsai" jest po chińsku – "penjing". Dobrze wiedzieć.
anetagrenda
Tak są cudowne, a te kwitnące uroczo wyglądają i pachną. Nowych słówek nigdy za wiele 🙂
Kocham bonsai
Super !!! Tez bylem kiedys w Wietnamie i od tego zaczela sie moja przygoda z bonsai.
anetagrenda
To fantastycznie. Sztuka bonsai jest niesamowita 🙂 Pozdrawiam serdecznie 🙂