Skip to content
Bat Trang jest antyczną wioską w Wietnamie, w której produkuje się wciąż metodą pracy ręcznej piękną porcelanę i ceramikę.
Historia wsi rozpoczęła się w 1010 roku, kiedy to Król Ly Thai Do przeniósł stolicę Wietnamu do Thang Long, obecnego Hanoi, o czym pisałam w poprzednich postach, i trwa do dziś.
Lokalizacja wsi nie była przypadkowa. Zdecydowali o niej wieśniacy, którzy zostali przeniesieni z okolic Ninh Binh, a dokładnie z miejscowości Bo Bat, w nowe miejsce. Wybrali je dlatego, że było bogate w białą glinę, która jest doskonałym materiałem do produkcji wysokiej jakości porcelany i ceramiki. Nie tylko ona była przesłanką, aby tworzyć tutaj naczynia i dekoracje. Także bliskość rzeki Czerwonej miała znaczenie, gdyż ułatwiała ona transport wyrobów powstających w Bat Trang, zwanym wcześniej jako Biała Ziemia Ward, do wielu miejsc i to nie tylko w Wietnamie. Już w XV wieku ceramika wytwarzana w wiosce była dostarczana do Japoni, Chin, a także odwiedzały ją zachodnie statki handlowe.
W XVIII i XIX wieku nastąpił regres w rozwoju wsi, gdyż prowadzono wówczas politykę ograniczonego handlu zagranicznego, a dla rzemieślników był to ciężki okres. Jednakże wielu z nich nadal wytwarzało porcelanę, a co najważniejsze przekazywało wiedzę swoim dzieciom. Dzięki temu Bat Trang przetrwało.
Dopiero pod koniec lat osiemdziesiątych XX wieku umożliwiono rzemieślnikom i ich firmom rozwój i eksport wyrobów wprowadzając reformy gospodarcze i stawiając na rozwój kraju, a tym samym umożliwiając rozkwit na nowo takim wsiom jak Bat Trang. Zaczęto tworzyć spółki akcyjne, dzięki czemu powstały duże firmy, ale i wiele z nich pozostało nadal niewielkimi, rodzinnymi. Wieś Bat Trang stała się głównym ośrodkiem ceramicznym w Wietnamie.
Oferta jest bardzo złożona, różnorodna, a bogactwo coraz większej ilości wzorów i pomysłów zachwyca.
Produkowane są przedmioty codziennego użytku, naczynia kuchenne, zastawy stołowe, donice, stoliki z krzesełkami, ale też elementy czczenia religijnego, czy duchowego oraz innego rodzaju elementy dekoracyjne.
Bat Trang posiada zaplecze do produkcji wyrobów, z których słynie, ale przede wszystkim panuje tam kult pracy ręcznej, ciężkiej, ale jakże starannej.
Ceramicy tam pracujący, czy dekoratorzy wyrastali w swoich rodzinach, które od wieków zajmowały się wytwarzaniem porcelany.
Każda rzecz, każdy przedmiot powstaje dzięki pracy ich rąk. jest to praca mozolna, ale kiedy obserwuje się ją widać, że każdy z tych ludzi doskonale wie co, kiedy i jak należy robić. Cały proces, każdy jego element jest świetnie zaplanowany, a efekty niejednokrotnie potrafią zachwycić.
Nie dziwi zatem fakt, ze obecnie porcelana i ceramika z Bat Trang jest znana w wielu miejscach na świecie, gdyż eksportowana jest do wielu krajów Azji i Europy.
Wioska eksportuje ceramikę rzędu 50 milionów dolarów rocznie, choć ceny, a jeszcze raz podkreślę ręcznego wykonania, nie są wcale wygórowane. Najczęściej zamawiane są zastawy obiadowe, ale też i elementy dekoracyjne do domów takie jak piękne wazony, patery ozdobione prześlicznymi elementami, różnorodną glazurą i występujące w szerokiej gamie kolorów.
Zwiedzając wioskę można wziąć udział w demonstracji produkcji, samemu coś stworzyć, można zakupić różności i firma wyśle je tam, gdzie sobie zażyczymy lub po prostu pozwiedzać, pochodzić, podpatrzeć pracę rzemieślników i artystów i z nimi porozmawiać, podziwiać ich pracę i zapytać o możliwość zrobienia zdjęć. Są to ludzie bardzo życzliwi, choć ich ręczna praca nie należy do lekkich, ani łatwych. Jednakże niesamowite jest móc obserwować, jak najpierw powstaje masa, następnie określone elementy w specjalnych formach, potem ich łączenie i wypalanie w piecu. Po nich już ten miły akcent, ale jakże żmudny, dekorowania, w którym zręczne ręce i zmysł artystyczny są najważniejsze. Jest to coś niezwykłego i zachwycającego. A efektem są takie cuda, jakie i my mamy w domu. Czyż nie śliczne?
Bat Trang jest zwyczajną wioską położoną nad rzeką Czerwoną, ale z jakże niezwykłym darem białą gliną i rodzinami rzemieślników, których tradycje w ręcznym wytwarzaniu porcelany i ceramiki sięgają kilku wieków. Polecam odwiedzić, gdy ktoś przebywa w Hanoi i okolicach, by móc podziwiać piękną porcelanę oraz docenić ludzką, ręczną pracę.
Z tym miłym akcentem życzę Wam Drogie Czytelniczki i Drodzy Czytelnicy miłego i udanego rozpoczynającego się tygodnia …
Related