Skip to content
Dziś będzie bardziej fotograficznie … Czyż słowa mogą lepiej oddać naturę, niż obraz? Czasami mogą, ale tym razem to zdjęcia niech będą środkiem wyrazu.
W Polsce „Andrzejki”, a my tymczasem odwiedziliśmy jeden z ogrodów kwiatowych, nasze nowe odkrycie.
Okazuje się, że ogrodów kwiatowych w Hanoi jest co najmniej kilka. Usytuowane są w pobliżu rzeki i wyglądają cudnie i zachwycająco.
Nam udało się odwiedzić jeden z nich tuż przed zmrokiem. Sami zobaczcie i powiedzcie, czyż nie pięknie?
Wietnamczycy, zwłaszcza młodzi spędzają tutaj czas w weekendy i w czasie wolnym. Czyżby to kolejna poza „Karaoke” forma rekreacji bardzo popularna w Hanoi? Wygląda na to, że tak. Młodzi Wietnamczycy, nastolatkowie, grupki koleżanek, czy zakochane pary spacerują, robią sobie zdjęcia, przebierają się w kostiumy ludowe i inne oraz dobrze się bawią. My też zamierzamy w przyszłości zrobić sobie taką sesję w tradycyjnych strojach wietnamskich 🙂 A dlaczegóż by nie ? 🙂 A tymczasem kilka zdjęć zrobionych w czasie spaceru po ogrodzie.
Wietnamczycy planują i realizują tutaj swoje sesje ślubne lub inne profesjonalne spotkania z fotografami. My również spędziliśmy przemiło czas korzystając z uroków tego miejsca. Momentami czułam się jak na pachnącej łące, kiedy spacerowałam pośród pięknych i kolorowych kwiatów, których barwy były niezwykle żywe. Woń kwiatów oszałamiała cudownie. Nie przeszkadzały mi w ogóle dodatki sztuczności.
Poczuliśmy się jak radosne dzieci, gdy mogliśmy pohuśtać się na huśtawce i powygłupiać troszkę pozując sobie nawzajem do zdjęć.
Ileż radości sprawiają mi małe rzeczy. One cieszą najbardziej, są na wyciagnięcie ręki. Chociażby odwiedzenie ogrodu z cudnie kolorowymi, pięknymi i pachnącymi łąką kwiatami wyzwala we mnie radość, powoduje, że pojawia się uśmiech na twarzy i czuję przypływ pozytywnej energii, choć ostatnie dni były deszczowe, chłodne i pochmurne. Jest pozytywna energia i chęć do działania 🙂 A dzisiaj, kiedy do Was piszę, wróciło do nas znów słoneczko i ciepełko 🙂
Życzę Ci Droga Czytelniczko, Drogi Czytelniku pozytywnego dnia pełnego ciepłych myśli 🙂
Related
4 komentarze
Marta
Cudne miejsce kochanie. Zaczarowany ogród jak nie poczuć się jak w bajce. W takim miejscu faktycznie można się zrelaksować I naładować baterie oraz pozytywnymi emocjami. Przecudnie, pozdrawiam:)
anetagrenda
Tak Martusiu, relaks gwarantowany 🙂
BAŚKA K
Tytuł dzisiejszej opowieści powinien powinien brzmieć” Aneta i Sławek w Krainie Czarów” a tak na poważnie to u nas paskudna jesienna pogoda a u Was bardzo kolorowo..
Aneta Grenda
Kolorowo to prawda, a z pogodą bywa różnie, raz słoneczko, raz deszcz 🙂 ja lubię tę pogodę tutaj, gdy zachodzą takie zmiany, bo mogę popatrzeć na różne zjawiska pogodowe, których w Katarze brakowało 🙂